Ufff skonczyłam. nie jest to co prawda jeszcze koniec mych wielkanocnych szaleństw, ale muszę się pochwalić, bo uwielbiam te słodziaki:)
A ty rodzinka gotowa już do odlotu(bo moje kurczaki to latające są:))
wtorek, 29 marca 2011
jajca na wielkanoc
Korale po raz drugi
poniedziałek, 21 marca 2011
niebiesko mi... po raz kolejny
wtorek, 15 marca 2011
każde inne...Bo kobeta zmienną jest:)
sieczka
Subskrybuj:
Posty (Atom)