czwartek, 26 lipca 2012

bigowanie po biatkowemu

dziś troszkę się rozpisze. Pokażę swoją najnowszą maszynkę, którą wydumałam, a która w oryginale jest jeszcze poza moim zasięgiem finansowym. Oto "tektura bigująca" Potrzebne: pudełko po bombonierce, kartka w kratkę linijka ważne, aby miała jeden bok wyższy taki kant (nie wiem jak to nazwać) szpatułka lub kość introligatorska (patyk od lodów jest za miękki) tasma dwustronna wykonanie bardzo proste. Przepraszam za jakosc mojej tekturki, ale działa i nie chce mi się drugiej robić. Pozdrawiam. Jak macie pytania to piszcie odpowiem z wielką chęcią

Brak komentarzy: