Zamieszkał u nas i nie chce się wyprowadzić.Żadne próby persfazji nie działają. Córcia zapałała do niego miłością wielką (nos prawie oderwany:)) Myślę że pewnie niedługo założy rodzinę. Ech kiedy ja na nią znajdę czas? Bo Szczurek to taki wstydzioch że trzeba go będzie swatać.
4 komentarze:
Sympatyczny ten szczurek.... gdyby mu się znudziło u WAS to zapraszam go do KURNIKA.
hehehe a nie znudzi mu się bo ja mu śpiewam, tańcze, bajki opowadam. Cyrk na okrągło ma to jak ma się mu znudzić:)
ale ma sympatyczny ryjek :) kochany jest,te oczka takie błagalne,aż chce się go przytulic :)
wymiekam... świetny szczurek :D:D:D
Prześlij komentarz